Gdy chciałem usłyszeć Twój głos,
Wiatr uczynił mnie głuchym.
Kiedy chciałem Cię ujrzeć,
Mgła zamknęła mi oczy.
A kiedy chciałem Cie dotknąć,
Moje dłonie oplotły powoje.
A nic tak nie koi, jak wiatr.
A nic tak nie tuli, jak mgła
A nic tak nie leczy, jak zioła.
Gdy chciałem usłyszeć Twój głos,
Wiatr uczynił mnie głuchym.
Kiedy chciałem Cię ujrzeć,
Mgła zamknęła mi oczy.
A kiedy chciałem Cię dotknąć,
Moje dłonie oplotły powoje.
A nic tak nie koi, jak wiatr.
A nic tak nie tuli, jak mgła
A nic tak nie leczy, jak zioła.
Gdy chciałem usłyszeć Twój głos,
Wiatr uczynił mnie głuchym.
Kiedy chciałem Cię ujrzeć,
Mgła zamknęła mi oczy.
A kiedy chciałem Cię dotknąć,
Moje dłonie oplotły powoje.
A nic tak nie koi, jak wiatr.
A nic tak nie tuli, jak mgła
A nic tak nie leczy, jak zioła.