Текст песни Behemoth — Lasy Pomorza

image_pdfimage_print

Kiedy moc piorunów tnie niebiosa w ciepłe letnie dni,
Zwracam swe oczy ku Bogom,
Wspaniałej i potężnej naturze,
Dziękując za dar, ukryty w błysków potędze…
Zimna noc zalagła nad prastarym borem,
Ulewne deszcze wypełniają drogi mej wsi,
Ukrytej gdzieś w głębi pomorskich lasów.
Jak strugi łez, deszcz oczyszcza naszą rzeczywistość,
Mamy rok dziewięćsetny…

Lasy Pomorza…
Lasy Pomorza… pomorska rzeczywistość
Pomorza!

Wiem, że urodziłem się właśnie tam,
Żeby czynić mych ojców kulturę piękniejszą.
Wiem, że oddałem im swoje serce,
Bólem i trwogą przepełnione…
W srebrnych pasmach księżycowego światła,
Woje moi przeszywają dębowe knieje,
Podążamy ku rozstajom dróg,
By w krwawej walce złożyć swą ofiarę.
Kolejne grzmoty burzą w zorzy wieczornej,
Upewniają nas w swej sile,
To ojcowie towarzyszą nam od samego początku,
Raz pozdrowienia, raz gniewy z sinego nieba nam śląc…

Lasy Pomorza…
Lasy Pomorza… pomorska rzeczywistość
Lasy Pomorza!

Dobrze, że bory zwierza są pełne,
Pozwala to utrzymać mą drużynę na nogach,
I topory, i tarcze, i miecze ich ciężkie,
A futrzane obuwie nasiąknięte krwawoczerwonym błotem.

Lasy Pomorza…
Lasy

Mijamy mile kolejne, by zdążyć do lasów,
Pod skrzydłami nocy się schować,
Jeszcze jeden błysk w ciemności,
Jak ojcowskie «dobranoc» układa nas do snu…
Jak wilki… Jak wilki!

Lasy Pomorza…
Lasy Pomorza… pomorska rzeczywistość

Оцените текст
( Пока оценок нет )

На данной странице вы найдете слова и текст песни Behemoth — Lasy Pomorza. Здесь можно прочитать, а также скачать текст песни и распечатать его.

Поделитесь с друзьями
text-pesen.ru