Текст песни Artur Andrus — Konsystencja Song

image_pdfimage_print

Nad Tatrami chmurą szarą,
Dzień kolejny wraca z łąk,
Młody góral śpiewa gwarą
Konsystencja Song.

Ja nie liczę, moja miła,
Na pieniądze czy urodę.
Ważne, żebyś dobra była
I słyszała wodę.
Ważne, żebyś dobra była
I słyszała wodę.

Niebo trochę się przeciera,
Nad Tatrami jesień czuć.
Dobro wraca, jak bumerang,
I Ty do mnie wróć.

Ja nie liczę, moja miła,
Na pieniądze czy urodę.
Ważne, żebyś dobra była
I słyszała wodę.
Ważne, żebyś dobra była
I słyszała wodę.

Nad Tatrami niebo szare,
Miła moja, porzuć złość.
Dam Ci serce równe w miarę
I mamucią kość.

Ja nie liczę, moja miła,
Na pieniądze czy urodę.
Ważne, żebyś dobra była
I słyszała wodę.
Ważne, żebyś dobra była
I słyszała wodę.

Niebo nagle posiwiało,
Śpiewko moja, w góry leć.
Miłość musi raczej stałą
Konsystencję mieć.

Ja nie liczę, moja miła,
Na pieniądze czy urodę.
Ważne, żebyś dobra była
I słyszała wodę.
Ważne, żebyś dobra była
I słyszała wodę.

Оцените текст
( Пока оценок нет )

На данной странице вы найдете слова и текст песни Artur Andrus — Konsystencja Song. Здесь можно прочитать, а также скачать текст песни и распечатать его.

Поделитесь с друзьями
text-pesen.ru