Chciałbym powiedzieć ci,
Opisać cały ból,
Przypomnieć wielkość chwil,
Używać małych słów.
Z każdym paznokciem twój
Przywoływałem śmiech.
Nie mogłem krzyczeć już,
Omdlenie darem jest.
Dalej.
Dalej.
Dalej.
Dalej.
Szarość tak dumnie brzmi,
Warta każdego dnia,
By stanąć obok nich,
Ratować ulic gwar.
Dobrze pamiętam plan,
Choć tak odległy jest.
Czy to, że sił mi brak
Zwiastuje koniec nas?
Dalej.
Dalej.
Dalej.
Dalej.
Nie martw się, proszę.
Wszystko skończy się.
Prędzej i mocniej
Odwaga zabija mnie.
Nic się nie stało,
Przeciez dobrze wiesz:
Oddałem wszystko,
Żeby wszystko mieć.
Nie martw się proszę.
Wszystko skończy się.
Prędzej i mocniej
Odwaga zabija mnie.
Nic się nie stało,
Przeciez dobrze wiesz:
Oddałem wszystko,
Żeby wszystko mieć.