Текст песни Edyta Gorniak — Szyby

image_pdfimage_print

(I nikt nie powiedział zostań…)

Pytają wszyscy, skąd jesteś i co robisz,
to im wystarczy, że imię jakieś masz.
Nie próbuj opowiadać i mówić im o sobie,
bo zamiast ciebie oni widzą twarz.

Myślałam wtedy, że nie ma na co czekać:
czas szybko mija, a życie jedno jest.
To nie był łatwy gest, mówili, że uciekam
z biletem w dłoni, w jedną stronę rejs.

[Refren:]
Co dzień ta sama zabawa się zaczyna
i przypomina dziecinne twoje sny.
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina,
i tam są wszyscy, a na przeciw — Ty.
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina
i tam są wszyscy, a na przeciw — Ty!

Zostałam sama, więc piszę długie listy.
Pieniędzy nie mam, zbyt mało jeszcze wiem.
Poznaję dużo słów, rozumiem prawie wszystko,
a świat wygląda, jakby był za szkłem.

Codziennie rano przez brudne patrząc okno
próbuję wierzyć, że przetrze się ta mgła,
Że będę mogła znów naprawdę czegoś dotknąć,
i cud się stanie — zniknie tafla szkła.

[Refren:]
Co dzień ta sama zabawa się zaczyna
i przypomina dziecinne twoje sny.
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina
i tam są wszyscy, a na przeciw — Ty.
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina
i tam są wszyscy, a na przeciw — Ty!

(Więc odeszłam…)

Оцените текст
( Пока оценок нет )

На данной странице вы найдете слова и текст песни Edyta Gorniak — Szyby. Здесь можно прочитать, а также скачать текст песни и распечатать его.

Поделитесь с друзьями
text-pesen.ru