Текст песни Edyta Gorniak — Kasztany

image_pdfimage_print

Mówiłeś: «Włosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask».
I tak nam było dobrze, kochany,
Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd.
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem,
Szepnąłeś nagle, zniżając głos:
«Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę
Zabiorę z sobą tę złotą noc».

Kochany, kochany,
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany…
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad.
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce,
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej,
Że kochasz mnie i wiatr.

Już trzecia jesień park nasz wyzłaca,
Kasztany lecą z drzew trzeci raz,
A twoja miłość do mnie nie wraca,
Choć tyle błyszczy liści i gwiazd.
I tylko złoty kasztan mi został,
Mały talizman szczęśliwych dni,
I ta jesienna piosenka prosta,
Którą wiatr może zaniesie ci.

Kochany, kochany,
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany…
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad.
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce,
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej,
Że kochasz mnie i wiatr.

Kochany, kochany,
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany…
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad.
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce,
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej,
Że kochasz mnie i wiatr, i wiatr.

Оцените текст
( Пока оценок нет )

На данной странице вы найдете слова и текст песни Edyta Gorniak — Kasztany. Здесь можно прочитать, а также скачать текст песни и распечатать его.

Поделитесь с друзьями
text-pesen.ru