Текст песни Jacek Kaczmarski — A My Nie Chcemy Uciekać Stąd

image_pdfimage_print

Stanął w ogniu nasz wielki dom,
Dym w korytarzach kręci sznury.
Jest głęboka, naprawdę czarna noc,
Z piwnic płonące uciekają szczury.

Krzyczę przez okno, czoło w szybę wgniatam,
Haustem powietrza robię w żarze wyłom.
Ten, co mnie widzi, ma mnie za wariata
I woła — “Co jeszcze, świrze, Ci się śniło?”.

Więc chwytam kraty rozgrzane do białości,
Twarz swoją w ogniu widzę, twarz w przekleństwach,
A obok sąsiad patrzy z ciekawością,
Jak płonie na nim kaftan bezpieczeństwa.

Lecz większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha.
A kto się zbudzi, nie wierzy w przebudzenie.
Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa,
Na rusztach łóżek milczy przerażenie.

Ci przywiązani dymem materacy
Przepowiadają życia swego słowa.
A nam pod nogami żarzą się posadzki,
Deszcz iskier czerwonych osiada na głowach.

Dym coraz gęstszy, obcy ktoś się wdziera,
A my wciśnięci w najdalszej sali kąt.
“Tędy! — wrzeszczy — Niech was jasna cholera!”
A my nie chcemy uciekać stąd!

A my nie chcemy uciekać stąd!
Krzyczymy w szale wściekłości i pokory.
Stanął w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych! [x3]

Stanął w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych! [x2]

Оцените текст
( Пока оценок нет )

На данной странице вы найдете слова и текст песни Jacek Kaczmarski — A My Nie Chcemy Uciekać Stąd. Здесь можно прочитать, а также скачать текст песни и распечатать его.

Поделитесь с друзьями
text-pesen.ru